czwartek, 27 marca 2014

Kojec dla Lusi

Co to jest?
To jest... szafa. A dokładniej szafa dla kota. A jeszcze dokładniej, dla kotów - mamy i jej dzieci. Kojec, porodówka, schowanko, co kto woli.  Zakupiona szafa składana ma solidny metalowy stelaż, i przewiewny pokrowiec z tkaniny. Ja wybrałam brązowy, bo akurat taki mi pasuje, poza tym jest ciemny, a moja kotka lubi jak jest ciemno i nikt na nią nie patrzy, ale są różne kolory. Szafa ma zdjętą dolną półkę. Zamiast niej jest uszyta inna, głęboka, z wysokimi burtami, utrzymywanymi przez stelaż dolnej półki. Do tego jest uszyty wesoły, kolorowy ochraniacz jak dla niemowlaków, na grubej ocieplinie, przepikowany. Dociepla całość, wygłusza, chroni przed przeciągami. Trzecim elementem jest materacyk, również na grubej ocieplinie i porządnie, gęsto pikowany. Gęste pikowanie sprawia, że materacyk jest dość sztywny, nie za miękki, żeby kocie niemowlę miało porządne oparcie dla łapek i nie zapadało się podczas poszukiwań źródła mleka. Całość można łatwo zdjąć i uprać, ponieważ jest ze 100% bawełny. Dla kotek z typu "nie patrz na mnie i moje dzieci bo wyniosę i schowam" przód szafy można opuścić, całkowicie zasłaniając zawartość, a jednocześnie nie blokując kotce wejścia i wyjścia, ponieważ przód to luźna tkanina, niczym nie zapinana, z którą kocia mama z łatwością sobie poradzi. Przyzwoite wymiary szafy (60x45x80) gwarantują wygodę kotce i maluchom,a górna półka przydaje się do przechowywania zapasowych wkładów higienicznych, kocyka, wagi do ważenia, czy innych "przydasiów". A jak nie jest już potrzebna, wystarczy... złożyć i schować "na później". :)








Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...