wtorek, 4 grudnia 2012

Myszy...

W moim domu zadomowiły się myszy. Całe stado. I nawet trzy nasze koty im nie przeszkadzają w bytowaniu :)
W trakcie wymyślania niespodzianek w związku ze zbliżającą się międzynarodową wystawą kotów rasowych w Piasecznie, dorwałam szydełko i tak oto powstały :)

Są puchate, dobrze najedzone, kolorowe, trwałe i (prawie) niezniszczalne.
Kilka dałam kotom na pożarcie, reszta wylądowała w pudełkach.
Zabiorę je ze sobą na kiermasz świąteczny :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...